LO Krzeszowice z wizytą w Szwajcarii
Opublikowano 5 czerwca 2024
Po pierwsze, czy kunsztownie wykonane stare, szwajcarskie zegarki wytrzymują próbę czasu? Zwłaszcza gdy ich koncepcja czasu zderzy się z cząstkami elementarnymi w Wielkim Zderzaczu Hadronów w nowoczesnym instytucie CERN pod Genewą? To miejsce, gdzie setki szalonych naukowców z całej Europy otwierają drzwi do świata, w którym nasz prosty trójwymiar i liniowo postrzegany czas okazują się zbyt naiwne.
Po drugie, czy akcelerator cząstek dowiedzie, że dziury w szwajcarskim serze to również antymateria, wbrew temu, co zeznała muuuuwiąca krowa w wytwórni serów Gruyere?
Po trzecie, ile wody na minutę przetacza się z łoskotem przez wodospad Rheinfall na rzece Ren i czy opowieść o tym na lekcji w liceum uznana byłaby za lanie wody?
Po czwarte, czy konkwistador Hernan Cortés wiedział, że na wieki osłodzi nam życie żeglując z Nowego Świata do Europy z ziarnami kakaowca?
Nawet jeśli nie odpowiemy na te pytania, to i tak... WE ARE THE CHAMPIONS, jak zaśpiewał już dawno temu Freddie Mercury, którego ulubione studio nagrań odnaleźliśmy nad Jeziorem Genewskim.
Nasz niezwykły pod względem edukacyjnym wyjazd do Szwajcarii dobiegł końca, lecz jest pewne jak w szwajcarskim banku, że kiedyś wrócimy do tego niezwykłego, alpejskiego kraju, w którym ludzie mówią aż czterema językami.
W naszej wyprawie wzięło udział pół setki młodzieży pod opieką p. Anny Kwiecień, p. Alicji Mosur, p. Renaty Góralczyk i p. Marcina Drożdża.
Zapraszamy do naszej galerii zdjęć. Fot. i tekst Pan Marcin Drożdż.